Mikropigmentacja skóry głowy przy pomocy rollera. Dlaczego nie warto korzystać z tej metody?

Mikropigmentacja skóry głowy. Czy warto?
28 sierpnia 2017
Mikropigmentacja skóry głowy – jak wygląda zabieg?
24 listopada 2017

Mikropigmentacja skóry głowy jedną igłą czy rollerem?

Oprócz tradycyjnej metody mikropigmentacji skóry głowy, wykonywanej aparatem jednoigłowym, istnieje jeszcze metoda alternatywna. Jedną igłę zastępuje roller.

Na naszej stronie www.mikromania.com.pl szeroko opisujemy metodę, którą my stosujemy, czyli jedną igłę. Uważamy, że jest to jedyna metoda, która pozwala, uzyskać optymalny rezultat i stworzyć doskonałą imitację mieszków włosowych. Za pomocą mikro-igły punkt po punkcie, naturalny pigment, specjalnie dobrany do koloru Twoich naturalnych włosów, jest wprowadzany w warstwę naskórka. Jest to bardzo precyzyjna „robota”. Mieszki włosowe ułożone są na głowie w sposób nieregularny i aby mikropigmentacja skóry głowy przyniosła doskonały rezultat, „domalowane” mieszki włosowe, również muszą układać się nieregularnie. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy używamy aparatu jednoigłowego. Wtedy w sposób nieregularny możemy „poukładać” na głowie „nowe” mieszki włosowe. Tradycyjna metoda mikropigmentacji skóry głowy, aparatem jednoigłowym z języka angielskiego nazywa się Scalp Micropigmentation w skrócie SMP.

Jednak wyszukując informacji na temat mikropigmentacji skóry głowy w internecie, można znaleźć również informację na temat metody HFS (skrót od Hair Follicle Simulation). Tłumacząc na język polski, skrót ten oznacza symulację mieszków włosowych i jest to metoda alternatywna to tradycyjnej metody SMP.

Czym różnią  się te dwie metody?

W tym przepadku, zabieg wykonuje się, tak zwanym rollerem. Jest to mały wałeczek, wyposażony w specjalny kartridż z igiełkami obrotowymi. Metoda ta umożliwia, szybkie aplikowanie pigmentu w skórę głowy, na zasadzie „jeżdżenia” przyrządem po głowie. Przyrząd ten nie daje jednak takich możliwości aplikowania pigmentu jak aparat jednoigłowy. Jak wspomnieliśmy wyżej mieszki włosowe ułożone są w sposób nieregularny, natomiast roller wymusza nakładanie pigmentu w sposób regularny, w liniach prostych. To daje efekt tzw. „bieżnikowania” skóry głowy. Nie ma możliwości przy pomocy rollera uzyskać w pełni naturalnego efektu, a często efekt końcowy zabiegu, wykonany rollerem, odbiega daleko od oczekiwanego. W internecie można znaleźć całkiem sporo zdjęć nieudanych,  nienaturalnie wyglądających mikropigmentacji skóry głowy.

Warto zwrócić na to uwagę, wybierając klinikę i upewnić się, że zabieg jest wykonywany aparatem jednoigłowym. Tylko wtedy możecie spodziewać się oczekiwanych rezultatów.

Zapraszamy do kontaktu oraz na bezpłatnie konsultacje, na których odpowiemy na wszystkie nurtujące pytania, dotyczące mikropigmentacji skóry głowy.

źródło:

zdjęcie rollera zaczerpnięte z google.pl